30. kolejka Ekstraklasy za nami. Wszystko jasne. Pole position dla Legii. Zorro nie pomógł mimo gola Pogoni Szczecin w wygranej. Lechowi za to pomógł młody Słowak Mazan z Podbeskidzia, który podał do Formelli przy pierwszym trafieniu.. Kolejorz liderował zaledwie przez 21 minut i to Legia będzie gospodarzem nastepnego meczu. Najszybciej do strzelania goli zebrał się w tej kolejce Górnik (w 1. minucie). To nie był dobry dzień dla Wisły ani Lechii, oba zespoły jednak powalczą o puchary.
Mamy dwie grupy – mistrzowską i spadkową. Nie mamy także już trenera Ojrzyńskiego w zespole z Bielska-Białej. Dziś od rana oburzenie w internetach na dezycję zarządu klubu. Jak można pozbyć się gościa, który dźwignął zespół „Górali” i wycisnął więcej niż się da? Czy to przez rozbudzone apetyty? Na  „Weszło” napisali, że Podbeskidziu nie udało się oszukać przeznaczenia. Fakt, nie udało mi się, mimo, że wcześniej zespół regularnie gości w TOP 8, teraz musi walczyć o utrzymanie.  Nie wiem czy można upatrywać zwolnienia jedynie w braku awansu, czy o odejściu zadecydowały jeszcze sprawy pozaboiskowe, jak konflikt na linii trener – zarząd? Pewnie tak. Nowa miotła nie przywróci Podbeskidziu grupy mistrzowskiej. A czy będzie równie skuteczna jak w przypadku Pogonii czy Cracovii?
Cracovia się przebudziła, wreszcie pokazała charakter i potrafiła wykorzystać swoje sytuacje. Przebudził się Zjawiński, a w zespole GKS Olszar. Na nic Zubowi takie gole jeśli zespół nie zacznie wygrywać, a oglądanie gry GKS bywa trudniejsze niż doczekanie napisów końcowych „Miłości na bogato”.
Najładniejszy gol - Roberta Picha (Śląsk). Najszybszy - Górnik Zabrze. Najskuteczniejsza - Korona Kielce. Najsłabszy występ - GKS Bełchatów (również najmniej strzałów).
Niech spadnie ten GKS ..